W Liksajnach woda pojawia się i znika. PGK zapewnia, że będzie lepiej

2019-06-10 12:40:03(ost. akt: 2019-06-10 13:10:04)
Mieszkańcy Liksajn muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na bieżącą wodę

Mieszkańcy Liksajn muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na bieżącą wodę

Autor zdjęcia: Marcin Tchórz

Od środy (5 czerwca) mieszkańcy Liksajn w gminie Miłomłyn mają trudności z dostępem do bieżącej wody. Powodem tego jest awaria jednej z dwóch pomp głębinowych. Administrator sieci wodociągowej - Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej - usuwa awarię i informuje, że woda już we wsi jest.
- Jesteśmy gorzej traktowani niż bydło, gdyż zwierzętom podstawią wiadro z wodą, a nam nawet informacji nie podają jaka jest przyczyna braku wody - skarżyli się mieszkańcy Liksajn. - Od środy musimy sami zaopatrywać się w wodę, gdyż gmina nawet nie zapewniła dostawy wody z beczkowozów.

Okazuje się jednak, że beczkowóz z wodą był w Liksajnach. - Postał tam ponad godzinę, ale było małe zainteresowanie, może ze trzy osoby przyszły po wodę i kierowca odjechał - powiedział Cezary Pec, prezes PGK w Miłomłynie.

Problem z dostawą wody do Liksajn spowodowany jest awarią jednej z dwóch pomp głębinowych, które zasilają wieś. Kiedy nie jest tak gorąco, jak było w ostatnich dniach, do zaopatrzenia miejscowości w wodę wystarczyła moc jednej z pomp. Jednak gdy ostatnio przygrzało mocniej zapotrzebowanie wzrosło i jedno urządzenie odmówiło posłuszeństwa. Dlatego mieszkańcy wsi zostali bez wody.

Ale jak dowiedzieliśmy się w poniedziałkowy poranek sytuacja jest pod kontrolą specjalistów z miłomłyńskiego PGK.

- W tych dniach pracowała tylko jedna studnia i woda była dostarczana do Liksajn, ale z przerwami - dodał prezes PGK. - Teraz praktycznie woda juże jest, mogą jednak nastąpić chwilowe przerwy w jej dostawie, kiedy będzie usuwali usterkę.

Tymczasem mieszkańcy wsi potwierdzają, że mają już wodę, ale właśnie z przerwami.

- Kilka dni temu nie było czym krów poić, ale teraz woda leci, choć jak krew z nosa - powiedział pan Zbigniew, mieszkaniec Liksajn. - A jak u nas tak słabo leci to ci na Kolonii Liksajny już raczej wody nie mają. Rzekomo pompa na gwarancji, a tak długo ją naprawiają.

Jak zapewnił nas prezes PGK w Miłomłynie niebawem usterka zostanie naprawiona i mieszkańcy Liksajn normalnie będą zaopatrywani w wodę.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5